Problemy 20-letniego Prawiczka

W małym, spokojnym miasteczku, gdzie życie toczyło się w powolnym rytmie, Krzysiek czuł się trochę zagubiony. Miał 20 lat, pracował w lokalnym sklepie spożywczym i prowadził proste, ciche życie. Jego problemem, o którym nigdy nie mówił głośno, było to, że mimo swojego wieku wciąż był prawiczkiem. Koledzy często śmiali się, opowiadając o swoich doświadczeniach, a on z każdym kolejnym dniem czuł się coraz bardziej niepewny.

Wieczorami, siedząc w swoim małym pokoju w mieszkaniu rodziców, marzył o tym, by wreszcie przełamać tę barierę. Czuł presję, ale przede wszystkim ogromną ciekawość. Pragnął tego pierwszego razu, ale jednocześnie bał się porażki. Wszystko wydawało się takie nieosiągalne, a sam Krzysiek nie wiedział, od czego zacząć.

Pewnego wieczoru, kiedy leżał na łóżku, przeglądając internet na telefonie, natrafił na stronę, która przyciągnęła jego uwagę: „Sex telefon – odkryj swoje pragnienia bez wstydu”. Było to dla niego coś zupełnie nowego, coś, czego nigdy wcześniej nie próbował. W głowie miał mnóstwo pytań, ale ciekawość była silniejsza niż niepewność. Bez zastanowienia, wybrał numer.

Jego serce zaczęło bić szybciej, kiedy czekał na połączenie. Po kilku sygnałach usłyszał delikatny, ciepły głos po drugiej stronie linii.

– Cześć, kochanie. Jak mogę ci pomóc? – zapytała kobieta, a jej głos miał w sobie coś, co od razu przyciągnęło uwagę Krzyśka.

– Cześć… – zaczął niepewnie, próbując zebrać myśli. – Nigdy wcześniej tego nie robiłem, ale… chciałbym spróbować.

Kobieta po drugiej stronie zaśmiała się cicho, a dźwięk jej śmiechu był jak ciepła pieszczota.

– Nic się nie martw, jestem tutaj, żeby cię poprowadzić – powiedziała z czułością w głosie. – Jak masz na imię?

– Krzysiek – odpowiedział, próbując brzmieć pewnie, choć w środku czuł ogromne zdenerwowanie.

– Cześć, Krzysiek – odpowiedziała z uśmiechem. – Chcesz mi opowiedzieć, co cię najbardziej kręci, co cię ciekawi?

Krzysiek zamilkł na chwilę. Nigdy nie rozmawiał o swoich pragnieniach w tak otwarty sposób. W końcu zebrał się na odwagę.

– Wiesz… – zaczął powoli – Nigdy wcześniej nie byłem z dziewczyną. Chciałbym… dowiedzieć się, jak to jest.

Po drugiej stronie linii zapadła krótka cisza, ale kobieta szybko odpowiedziała, jej głos był ciepły i pełen zrozumienia.

– To nic złego, Krzysiek. Każdy kiedyś zaczyna. Chciałbyś, żebym ci pomogła się przygotować? – zapytała delikatnie, a jej ton uspokajał jego nerwy.

– Tak, chciałbym… – odpowiedział, czując, jak napięcie w jego ciele powoli ustępuje miejsca ekscytacji.

– Zamknij oczy i wyobraź sobie, że jestem obok ciebie. Powoli cię dotykam, delikatnie, żebyś poczuł, jak twoje ciało reaguje. Chciałbyś to poczuć? – zapytała cicho, a jej głos działał jak ciepła fala, która rozchodziła się po całym jego ciele.

Krzysiek zamknął oczy, próbując wyobrazić sobie, jak to jest. Jej słowa były jak delikatne dotknięcia, które sprawiały, że jego serce biło coraz szybciej.

– Tak… chciałbym – odpowiedział szeptem, czując, jak jego ciało zaczyna reagować.

– Wyobraź sobie, że teraz powoli przesuwam dłonie po twojej klatce piersiowej, drażnię cię, aż twoje ciało zaczyna się napinać. Co czujesz? – zapytała, jej głos był teraz bardziej intymny.

Krzysiek poczuł, jak jego oddech przyspiesza. Jej głos, ciepły i pełen pewności, prowadził go przez fantazję, która stawała się coraz bardziej intensywna.

– Czuję… że zaczynam się podniecać – odpowiedział, starając się, żeby jego głos brzmiał spokojnie, choć w środku czuł ekscytację, jakiej nigdy wcześniej nie doświadczył.

– Dobrze, Krzysiek – odpowiedziała cicho. – Teraz wyobraź sobie, że moje dłonie powoli zjeżdżają niżej, aż do twojego brzucha. Czujesz to? Delikatnie cię dotykam, drażnię, aż nie możesz już wytrzymać. Jak się czujesz?

Krzysiek nie mógł powstrzymać uśmiechu, choć jego oddech stawał się coraz cięższy. Jej słowa działały na niego jak magnes, przyciągając go do świata, który wcześniej wydawał mu się tak odległy.

– Czuję, że… chcę więcej – odpowiedział, czując, jak jego ciało napina się z każdą sekundą rozmowy.

– Bardzo dobrze – odpowiedziała z uśmiechem w głosie. – Chcę, żebyś teraz dotknął siebie, tak jakby to były moje dłonie. Poczuj, jak twoje ciało reaguje, jak moje palce delikatnie suną po twojej skórze.

Krzysiek wykonał jej polecenie, zamykając oczy mocniej i poddając się fantazji. Jej głos prowadził go przez każdy krok, a on czuł, jak napięcie w jego ciele rośnie.

– Jak się czujesz? – zapytała cicho, jej ton był pełen zmysłowości.

– Jest… cudownie – odpowiedział, ledwo mogąc mówić przez rosnące podniecenie.

– Dobrze, teraz oddaj się temu uczuciu. Pozwól sobie na wszystko, Krzysiek. Jesteś gotowy, żeby poczuć, jak to jest być z kimś blisko. Pozwól sobie na to… dla mnie – powiedziała, a jej głos był niemal szeptem, który przepełnił jego umysł.

Kiedy w końcu jego ciało osiągnęło szczyt, poczuł, jak fale przyjemności rozchodzą się po nim. Jej głos wciąż go prowadził, aż do samego końca. Kiedy oddech zaczął wracać do normy, Krzysiek poczuł się… spełniony.

– Byłeś niesamowity, Krzysiek – powiedziała ciepło. – Teraz wiesz, jak to jest. Mam nadzieję, że poczułeś się pewniej.

Krzysiek uśmiechnął się, wciąż czując echo jej słów.

– Tak, dziękuję… to było dokładnie to, czego potrzebowałem – odpowiedział szczerze.

Kiedy rozmowa dobiegła końca, Krzysiek odłożył telefon i poczuł, jakby przeszedł jakąś ważną granicę. Choć nie był to prawdziwy pierwszy raz, ta rozmowa sprawiła, że poczuł się gotowy na więcej.